Story of one picture
Each story is complemented with photographs, which are worth a thousand words.
Enjoy reading and hearing
Siła sugestii
by Aleksander Poniewierski, APConsulting
Wszyscy wiemy, że drogie perfumy pachną ładniej od tanich. Ciężka butelka wina musi zawierać trunek lepszy. Ładnie ubrany kawaler zdobywa więcej punktów u przyszłych teściów niż ten ubrany w codzienne ciuchy. Nawet droższy samochód buduje percepcję, że jego kierowca (często nie właściciel) jest zamożnym człowiekiem. Ulegamy pozorom. Socjologowie prowadzą różnorodne badania, starając się zrozumieć i wyjaśnić, dlaczego ulegamy sugestii. Efekt placebo lub badania konformizmu Ascha pokazują, że co do zasady bardzo łatwo ulegamy sugestii. Często ta skłonność jest bezwzględnie wykorzystywana przez rozmaitych oszustów przeciwko nam. W przyrodzie sugestywne barwy owadów czy ptaków mają za zadanie zmylić potencjalnego wroga. A w sklepie przekonać do zakupów klienta z grubym portfelem.
Rzeczy nie są takimi, jak je widzimy lub jak są opisywane. W dzisiejszym świecie dotyczy to również, a może i przede wszystkim, technologii. Począwszy od narzędzi życia codziennego, skończywszy na wyrafinowanych sprzętach do medycyny estetycznej. W świecie danych ta swojego rodzaju manipulacja jest wykorzystywana w jeszcze bardziej bezwzględny sposób. Kilka dni temu Apple zaprezentowało nowy system operacyjny iOS 18. Setki artykułów na temat nowości i rozwiązań, które zmieniają nasz świat na zawsze. W rzeczywistości dosłownie kilka drobnych usprawnień i gadżetów (inteligentny asystent nie jest jeszcze dostępny - to dla wszystkich, którzy chcą ściągnąć beta developerską wersję - nie warto). Po drugiej stronie nie milkną dyskusje na temat niewybaczalnego błędu w nowym regulaminie Adobe (producenta między innymi Photoshopa), który prosi użytkowników o zaakceptowanie w regulaminie, że efekt ich pracy będzie, czyli np. zdjęcie lub grafika będzie przedmiotem procesu douczania algorytmów AI. Mało kto zauważył, że taki zapis (nie dokładnie ta forma) jest obecny w umowie licencyjnej Creative Cloud od dawna.
Zachwyty i przekleństwa. Sugerowanie nowej ery lub końca świata. Konformizm popychany twarzami znanych celebrytów lub multimilionerów sprawia, że wierzymy w bajki. Naiwność czy lenistwo? A może to sugerowanie się opiniami "autorytetów" nawet bez pobieżnego zapoznania się z treścią?
Wczoraj przeczytałem bardzo fajną analizę zachowania i publikowanych treści przez influencera w sferze bezpieczeństwa państwa. Krótki tekst, ale świetnie opisujący, jak łatwo dajemy się manipulować, a wręcz ustawiać w głowie pewne stereotypy lub sposób myślenia tylko dlatego, że ów influencer dobrze wygląda, ma ciekawy spokojny i brzmiący inteligentnie głos. Co mówi, nie ma specjalnego znaczenia, bo i tak większość z nas nie analizuje racjonalnie faktów, przyjmuje je za pewne. To jak słuchanie piosenek po hiszpańsku, koreańsku lub angielsku. Jak nie znasz tych języków, nie wiesz o czym jest piosenka - ale fajnie brzmi. Problem jest wtedy, gdy zrobisz z takiej piosenki podkład pod filmikiem i opublikujesz. Jak nie masz szczęścia, taka kombinacja może być w najlepszym razie śmieszna.
Siła sugestii jest potężną bronią, a używana w mediach społecznościowych kształtuje wyobrażenia, preferencje i wybory milionów ludzi.
Zdjęcie wykonane na Kubie. Jak łatwo się domyślić, to nie jest bezdomny. To używanie wyglądu i atrybutów religijnych do wyłudzenia jałmużny. To wciąż działa na większość ludzi.
Dedykuję je tym, którzy NIE chcą budować przewagi konkurencyjnej lub po prostu zarobić, manipulując, robiąc z igły widły lub sugerując wybory, mimo że wiedzą, że jest to nieetyczne.