Story of one picture
Each story is complemented with photographs, which are worth a thousand words.
Enjoy reading and hearing
Niech mówią, byle by nie przekręcali nazwiska.
by Aleksander Poniewierski, APConsulting
Ceremonia otwarcia Igrzysk Olimpijskich była wspaniała, żałosna, śmieszna, pełna wpadek oraz kontrowersji. Ale dokładnie o to chodzi. Taki mamy klimat. Gdyby wszystko było poprawne i standardowe, nikt nie zwróciłby uwagi. Tego bloga też by nie było. Szukamy, bo już widzieliśmy wszystko. No może jeszcze nie, bo przy pozwoleniu na coraz bardziej kontrowersyjne treści będziemy świadkami kolejnych scen gorszących, ale na fali.
Każdy jest zadowolony. Bohaterowie widowiska mają swoje pięć minut, no bo jaka to różnica, czy pokażą genitalia w obcisłych spodniach (lub poza nimi) w telewizji na całym świecie, czy na TikToku obnażoną pierś, czy na Instagramie gołe pośladki? Ważne, aby się klikało i aby profil rósł.
Jest już nudno, więc trzeba wywoływać burzę. Że przy okazji atakowane są "świętości" lub wartości, nie ma znaczenia. Z drugiej strony, nie dzieje się to w Korei Północnej czy Arabii Saudyjskiej, gdzie nie ma demokracji. To demokratyczne państwa z demokratycznie wybranym rządem i reprezentantami parlamentów. Więc zgodnie ze statystyką, reprezentują poglądy większości.
Zapominamy, że polityka to dostosowywanie przekazu do oczekiwań wyborców. Skoro się sprzedaje, to dlaczego nie oferować? Z drugiej jednak strony, należy sobie zadać pytanie, co musieli zrobić obrońcy wartości, aby doprowadzić do sytuacji, w której takie "wybryki" są popularne i pożądane?
Ryba psuje się od głowy. Liderzy krzyczący o wartościach chrześcijańskich, mający po kilka partnerów, kłamiący, kradnący, znęcający się nad zwierzętami. A gdy zostaną przyłapani, twierdzą, że to walka polityczna ze strony ich konkurentów. Przy kolejnych wyborach znowu są wybierani. Bo pamięć jest krótka lub po prostu nie ma alternatywy.
Zdjęcie wykonane z okna mojego domu. Wypatrywałem burzy, bo dobrze wygląda i przyciąga wzrok. Jakbym miał szczęście i piorun uderzyłby w dom lub przynajmniej w drzewo, klikalność byłaby znacznie większa.
Dedykowane wszystkim, którzy naiwnie sądzą, że ktoś popełnił błąd i się przeliczył.