Story of one picture
Each story is complemented with photographs, which are worth a thousand words.
Enjoy reading and hearing
Black Friday
by Aleksander Poniewierski, APConsulting
50 kilometrów za Warszawą nikt nie wie, jaka będzie przyszłość AI. To jest zdumiewające. Kompletny brak szacunku i wyczucia tego, co jest ważne. Oczywiście to trochę ironiczne. Politycy, pytani o cenę chleba czy masła, nie znają odpowiedzi. Mieszkańcy mniejszych miast czy wsi nie mają natomiast pojęcia, czym jest ChatGPT. Tylko bardzo wąska, licząca promil promila część społeczeństwa jest świadoma spadku cen tokenów czy czasu potrzebnego na nauczenie modelu.
Temat nowych technologii jest bardzo ważny. Równie ważny jak ekonomia, problemy demograficzne czy bezpieczeństwo narodowe. Ale dla przeciętnego obywatela globu te tematy są drugorzędne lub trzeciorzędne.
Kilka lat temu byłem na wizycie w R&D jednego z największych uniwersytetów w Stanach. Grupa młodych innowatorów wymyśliła tam podeszwę do butów realizowaną w technologii druku 3D. Po kilku latach te podeszwy są standardem dla większości sneakersów Adidasa. Jedni je lubią, inni za nią nie przepadają. Rozmawiając z tymi chłopakami, miałem wrażenie, że robią coś wyjątkowego. Zmieniają świat i nasze codzienne życie. Dzisiaj kompletnie nie zastanawiam się nad tym. Jedynie mgliste wspomnienie tego spotkania przychodzi mi na myśl za każdym razem, jak zakładam je na nogi.
To, o czym rozmawiamy w bardzo wyizolowanych od rzeczywistości grupach ekspertów, biznesmenów czy polityków, nie ma się nijak do codziennych problemów obywateli świata. Warto sobie to uzmysłowić. 10% spadek ceny złota lub palladu na giełdzie w Kuala Lumpur jest tak interesujący dla mieszkańca wioski pod Poznaniem jak cena ziemniaka w Somalii czy jałówki w Etiopii.
Na świecie jest około 300 milionów motocykli. W każdym azjatyckim kurorcie roi się od nich, nie mówiąc już o Indiach, gdzie stanowią podstawowy środek transportu. Ale mało kto wie, że na świecie jest około 100 milionów karabinów AK-47 (kałaszników), z czego ponad 50% w rękach obywateli, nie armii. Ilość sztuk amunicji do tego sprzętu szacowana jest na 21 miliardów, czyli po niespełna trzy przypadają na każdego człowieka na ziemi.
95% firm na świecie jest lub będzie użytkownikami sztucznej inteligencji. Tylko 5% firm ją tworzy w jakimś zakresie. Kupujemy, używamy i nie zaprzątamy sobie głowy, jaka jest wycena firm je produkujących. Społeczeństwo, podobnie jak poszczególne kraje, już dawno zostały podzielone na dawców i biorców w bardzo różnych wymiarach. Masowo dostępna nowoczesna technologia jest z nami od 250 lat. Dobra masowego użytku weszły do obrotu 100 lat temu. W przeciętnym gospodarstwie domowym świata zachodniego jest mniej niż 5% rzeczy starszych niż 50 lat. I to dlatego, że mają wartość kolekcjonerską lub sentymentalną. Natomiast ponad 30% w gospodarkach mniej rozwiniętych. W najbiedniejszych rejonach świata to prawie 50%. Społeczeństwo konsumpcjonizmu bombardowane jest nowościami, trendami i skutecznie namawiane jest do ciągłych zakupów. Coraz głośniej mówi się o problemie fast fashion, upowszechnionym wraz z wprowadzeniem modeli biznesowych rodem z Zalando. Black Friday 10 lat temu skłaniał ludzi do wielogodzinnych wypraw do galerii handlowych. Teraz notujemy wykładniczy wzrost dostaw pod drzwi. I pytanie czy nowoczesna technologia zabrała nam prace czy jedynie zamiast sprzedawców mamy doręczycieli. Zmieniają się nawyki, potrzeby i motywacja. Ale pamiętajmy, że mówimy jedynie o 30% światowej populacji.
Zdjęcie wykonane w Etiopii. Panowie chodzą każdego dnia po kilkanaście kilometrów od wioski do wioski. To jest ich życie. Nie mają telekonferencji, ale mają AK-47.
Dedykuję to nam wszystkim po szale Black Friday.