Story of one picture


This blog is dedicated to reflections on leadership, business, and technology.
Each story is complemented with photographs, which are worth a thousand words.
Enjoy reading and hearing
Podcast available at:

Anonimowa odwaga

Anonimowa odwaga

Monday, May 19, 2025

by Aleksander Poniewierski, APConsulting

W tłumie ludzie są bardziej odważni. Anonimowi nie boją się wyrażać opinii. Pamięć ludzka jest bardzo krótka. Nie pamiętamy, jak było źle i że to grupa ludzi pomogła nam wyjść z okopów. Zapominamy o zobowiązaniach, jak tylko jest nam trochę lepiej. Wstydzimy się wyrażać nasze opinie, w szczególności te niepopularne. Jeżeli jednak jest ktoś, kto głośno mówi to, w co my wierzymy – popieramy go.

Historia jest pełna takich przykładów. Jednym z najbardziej znanych i powszechnie przywoływanych jest ten z Niemiec. Po pierwszej wojnie światowej ludność Niemiec czuła się oszukana. W szczególności mężczyźni, którzy pomimo oddania życia, zostali potraktowani jak śmieci. Gdy w barach piwnych pojawił się wątły Austriak nawołujący do narodowej dumy, ci, którzy sami bali się mówić, popierali innego. Nie było to odważne ani szczególnie znaczące, ale miało ogromny wpływ na historię XX wieku.

W naszym narodzie drzemią ukryte żale. Mamy wiele pretensji. Mamy wiele nienawiści. Na co dzień ukrywamy to pod płaszczem poprawności – czy to korporacyjnej, czy to lokalnych społeczności. Ale gdy możemy kliknąć i oddać swój głos na tego jednego, który się nie boi... robimy to.

A co znajduje się u źródeł takiego stanu rzeczy (to jest trend ogólnoświatowej polaryzacji, o której pisałem już wielokrotnie na swoim blogu)?

Winne są elity rządzące, które zaniechały systemowej edukacji. Tak – właśnie edukacji. We wszystkich dziedzinach: ekonomii, wartościach etycznych, zrozumieniu geopolityki i gospodarki. Rządzący, wiedząc, że łatwo zarządza się ciemną masą, latami doprowadzają do stopniowego rozkładu wartości i zezwalają, aby nie powiedzieć: prowokują, postępującą korozję. Te intelektualne slumsy łatwiej jest otoczyć kordonem policji, niż zainwestować w podnoszenie świadomości.

Konsekwencją są protesty „żółtych kamizelek” we Francji, wybory w większości zachodnich krajów w ostatnich 10 latach czy narastająca przemoc w internecie. Tak, barometrem społeczeństwa jest hejt w sieci, moi drodzy. Otwórzcie dziś platformę X czy Threads, a zobaczycie, o czym mówię.

Zdjęcie zrobione w Tybecie. Każdy widzi, jak jest.

Dziś bez dedykacji… Nie bądź naiwny.

No comments yet
Search